Recenzja książki: POPR-ańcy. Trzy życzenia

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Usytuowanie Chaty pod Wierchami (pod tatrzańskimi wierchami, gdzie pomoc w każdej chwili może być potrzebna) uzasadnia obecność (oczywiście nie bierną) psiej ekipy do zadań specjalnych. Na dodatek – do zadań w warunkach wyjątkowo uciążliwych. Znani już czytelnikowi POPR-ańcy (działająca w Tatrach ekipa psów ratowników górskich) znowu w akcji. Tym razem mamy okazję poznać Trzy życzenia. Czy się spełnią? Najlepiej przekonać się osobiście!

Daktyla (niedawno złożył przysięgę jako pies lawinowy), który doskonale wiedział, że z każdym wyjazdem wiąże się nowa przygoda, ucieszyła wieść o podróży do Nowego Sącza, gdzie miał spotkać swoją siostrę, suczkę Melę. O tym, jak minęła im droga, gdzie byli i co robili, opowiada ze szczegółami psi narrator Gambit (owczarek niemiecki z rodowodem do czterech pokoleń wstecz), a z jego relacji wynika, że dużo i szybko działo się od samego początku. Już samo spojrzenie na spokojnie pływającą w akwarium welonkę Alicję wzbudziło nadzieję u pragnącego zobaczyć Melę w akcji podekscytowanego Daktyla, u tęskniącego za garniturem najpiękniejszych zębów bezzębnego szczurka Scula (nawet Gambit oddałby swoją piszczącą świnkę za spełnienie gryzoniowego marzenia), no i Meli, u której wspomnienia związane z Chatą pod Wierchami wciąż były żywe. Czy wypowiedziane w obecności złotej rybki marzenia się spełnią? Gdy przy ratowaniu Dżamali z zalanej piwnicy Mela pokazała swoje umiejętności, jasnym się stało, że zdolna Alicja godna jest miana złotej rybki: pierwsze życzenie się spełniło. Ale co z pozostałymi? Oby tylko nie zostały zmarnowane!

Dziewiąta część zabawnego cyklu przypadnie do gustu nie tylko dzieciom, które już wcześniej uczestniczyły w przygodach najdzielniejszej ekipy ratowniczej (Chata pod Wierchami, Wiosenny galimatias, Wyprawa do doliny, Na tropie szajki kopytnych, Polowanie na wandali, Krowa w maśle, Tajna misja, Godzina próby): zwierzęcy bohaterowie (chociażby kuc Piegus, osiołek Dasza, kura Koko, kot Pepe, niedźwiedź Agrest, wilczyca Aurelia) i tym razem nie zawiedli. Stworzona przez Annę Sakowicz opowieść pobudza do refleksji, i – uzupełniona kolorowymi ilustracjami autorstwa Huberta Grajczaka – pozwoli młodemu czytelnikowi przeżyć wzruszające spotkanie psich bohaterów po miesiącach rozłąki, dzielić wraz z nimi radość z wspólnie spędzanych chwil, ale też odczuć trwogę o życie przyjaciółki. W tekście pojawiają się pojęcia typowe dla slangu młodzieżowego (wyjaśnione w przypisach), instrukcja Alfabet Morse’a i podstawowe znaki, pouczenia Zanim wskoczysz do wody, poznaj te znaki ostrzegawcze! oraz Rady Gambita... (wraz z alarmowym numerem telefonu w górach i nad wodą). Wewnętrzne strony okładki wypełnia fragment mapy Tatr. Dodatkowe atuty lektury to twarda okładka, nieco większy format, grubsze kartki, duże litery, powiększone odstępy między linijkami oraz częste akapity.

Treść książki POPR-ańcy. Trzy życzenia to mnóstwo przygód, emocji, dobrego humoru i pozytywnych wartości (przyjaźń, odpowiedzialność, ekologia, troska o zwierzęta).

Tagi: dla dzieci